Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zima. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zima. Pokaż wszystkie posty

lutego 22, 2019

Dolina Lejowa - prosta zimowa wycieczka w Tatry Zachodnie

Dolina Lejowa - prosta zimowa wycieczka w Tatry Zachodnie


Dolina zapomniana. 
Wciśnięta gdzieś pomiędzy najbardziej znane doliny Tatr Zachodnich - Kościeliską i Chochołowską.
Dlatego ruch turystyczny jest tu znikomy, a nawet punkt poboru opłat TPN zamknięty. 
Wędrówka tą ponad 4 kilometrową tatrzańską doliną reglową wzdłuż Potoku Lejowego wyprowadzi nas na Ścieżkę nad Reglami (szlak czarny) - odcinek łączący sąsiednie tłumne doliny. 
Szlak żółty prowadzi cały czas dnem doliny tuż obok potoku, miniemy wiele polan, a dopełnieniem krajobrazu będzie widok na Kominiarski Wierch (1829 m n.p.m.).

TRASA: Kiry - Polana Biały Potok - Niżnia Kominiarska Polana - Przysłop Kominiarski - Wyżnia Kira Miętusia - Kiry


MAPA: tutaj     GOT: 12 pkt.

FOTORELACJA:

Wędrówkę rozpoczynamy w Kirach. Stąd musimy podejść wzdłuż głównej drogi szlakiem zielonym do Polany Biały Potok.

Zimą na szlaku miniemy stok narciarski Polana Biały Potok


Wejście do Doliny Lejowej.

Dolinę otwiera skała Między Ściany. Udostępniona do wspinania.




Początek Doliny Lejowej. Stąd do Ścieżki nad Reglami mamy ponad godzinkę.

Idziemy doliną, parę razy przekraczając Lejowy Potok. Przez cały czas wędrówki będziemy widzieć Kominiarski Wierch - szlak nie prowadzi przez las.



Wychodzimy na Polanę Huty Lejowe. Znajduje się na niej niewielki szałas. 


Stąd już niedaleko do końca szlaku.

Szlak lekko w górę pnie się na Niżną Kominiarską Polanę - zarośniętą lasem. Wybieramy zejście do Doliny Kościeliskiej - Kir.

W dole Dolina Lejowa, a nad nią część Kościeliskich Kopek.


Opuszczamy pustą Dolinę Lejową.

Ścieżka nad Reglami wychodzi na polanę Przysłop Kominiarski.


Na polanie są dwa szałasy pasterskie i oczywiście widok na Kominiarski Wierch.



Polana jest jednocześnie przełęczą (1124 m n.p.m.), pomiędzy Stołami, a Zadnią Kopką.


Jeśli podejdziemy parę kroków wyżej ukarze się nam panorama Tatr Zachodnich - Giewont i fragment Czerwonych Wierchów.




Schodząc do Doliny Kościeliskiej.


W Dolinie Kościeliskiej - Cudakowa Polana.

Dolina Kościeliska i tłumy turystów. Na szlaku Doliną Lejową minęliśmy (aż!) jedną osobę. 

stycznia 21, 2019

Rusinowa Polana i Gęsia Szyja - prosty tatrzański szlak dla początkujących

Rusinowa Polana i Gęsia Szyja - prosty tatrzański szlak dla początkujących



Góry wzywały już zbyt długo! Ile można czekać na letnie warunki szlakowe?
Mimo zapowiadanego zachmurzenia, jeszcze ciemno, wpakowaliśmy się w doborowym towarzystwie do auta na jednodniowego tripa.

Szlak na Rusinową Polanę to jeden z najprostszych znakowanych szlaków w Tatrach Wysokich. Niewymagający, a przy tym oferujący widoki na najwyższe szczyty tego pasma górskiego. W letnie dni na polanie pasą się owce, a baca oferuje przybyłym turystom oscypki.

W bardzo szybkim czasie można zdobyć przyległą do polany Gęsią Szyję. Szczyt o wysokości 1489 m n.p.m. zbudowany jest z grupy skałek. A widoki z nich od Tatr Bielskich, przez Tatry Wysokie ( w dole z szlakiem nad Morskie Oko ) po Tatry Zachodnie - wciśnięte gdzieś tam za Wołoszyny. I oczywiście Beskidy, z królową Babią Górą. 

Reasumując jest to idealny szlak dla rodzin z dziećmi, osób stawiających pierwsze kroki w Tatrach lub zaczynających zimową przygodę z wysokimi górami. Trudności technicznych brak, a podejście minimalne.

TRASA: Parking Zazadnia - Wiktorówki - Rusinowa Polana - Gęsia Szyja - Rusinowa Polana - Zazadnia


CZAS: 4,5h ( z Mszą na Wiktorówkach )   MAPA: tutaj.    GOT: 16pkt. 
Parking i wstęp do TPN w ten dzień darmo.

FOTORELACJA:

Początek szlaku ( Zazadnia ). Kierunkowskazy wskazują że do Sanktuarium - Wiktorówek jest ponad godzinę. My średnim tempem przeszliśmy w mniej niż pół godziny.


Szlak biegnie Doliną Filipka cały czas lekko pod górę. Zimą do Wiktorówek wiedzie szeroka ścieżka. Rano nie było tu żywej duszy - koło południa tłumy.


Sanktuarium MB Jaworzyńskiej - Królowej Tatr - Wiktorówki.

Msze św. odbywają się w niedziele w godz. 9,11,13 w lecie jeszcze o 17. Pod kaplicą znajduje się małe pomieszczenie gdzie można wypić darmową herbatkę oferowaną przez ojców Dominikanów lub podbić pieczątkę. W święta odbywa się tutaj słynna pasterka na którą przychodzi rzesza turystów. ( osobiście polecam na niej być chociaż raz ).


Obok Sanktuarium znajduje się ściana z wbudowanymi tablicami upamiętniającymi ludzi gór, którzy zginęli. Pośrodku cudowne źródełko.


Wnętrze kaplicy.

Stąd na Rusinową Polanę już tylko 10 minut drogi. Początek szlaku trochę stromy - w zimie ślisko. 

Wydeptaną ścieżką na Rusinową Polanę.

Rusinowa Polana.

Szałasy na polanie





Można tu zejść na parking w Palenicy Białczańskiej lub do Wodogrzmotów Mickiewicza.

Albo zaszyć się na chwilę za zaspą, która skrywa ławeczki.






Panorama z Rusinowej Polany obejmuje najwyższe szczyty dwóch z trzech najważniejszych pasm górskich Tatr! 

Tatry Bielskie z Hawraniem - 2152 m n.p.m. ( najwyższy szczyt tego pasma ) oraz Tatry Wysokie z Gerlachem - 2655 m n.p.m. ( najwyższy szczyt Tatr ) i Rysy - 2499 m n.p.m. ( najwyższy szczyt Polskich Tatr ).





Podejście na Gęsią Szyję rozpoczynamy pnąc się polaną w górę. Rano o godzinie 10 byliśmy jedną z pierwszych grup atakującą szczyt :o Schodząc mijaliśmy wiele osób - nawet takie które pytały gdzie ten szlak prowadzi :D 


Ścieżka dobrze wydeptana - raczki niepotrzebne. A w drodze powrotnej pupa do zjazdów wykorzystywana :D 


No Szyja jak nic! 





Gęsia Szyja.

Babia Góra! :)

Wołoszyny. Koniec starej Orlej Perci.

Zrobiło się troszkę mleko :/ Panorama taka sama jak z Rusinowej opisana była wcześniej. 

Za Wołoszynami ( po lewo na pierwszym planie) widoczne obserwatorium na Kasprowym Wierchu z kolejką oraz Czerwone Wierchy. A po prawo Giewont. To właśnie kontynuacją naszego szlaku można dojść na Halę Gąsienicową.
Panorama z Gęsiej Szyi. W dole Dolina Białki ( druga co do wielkości dolina Tatr ), która następnie odgałęzia się na Dolinę Rybiego Potoku prowadzącą nad Morskie Oko i Dolinę Białej Wody z szlakiem na Polski Grzebień.

Powroty z widokami na Beskidy i Gorce.