Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wieża widokowa. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wieża widokowa. Pokaż wszystkie posty

maja 20, 2020

Trójgarb - wieża widokowa #dzień3

Trójgarb - wieża widokowa  #dzień3



Kolejną część naszego Sudeckiego tripa 2019  poświęciliśmy na zdobycie najbardziej znanych nam szczytów sudeckich. Większość z nich należała do Korony Gór Polskich.

#dzień3
Po drodze w Góry Wałbrzyskie zahaczyliśmy o Opactwo pocysterskie w Krzeszowie. Celem  pobytu w Górach Wałbrzyskich była nowo wybudowana wieża widokowa na Trójgarbie. Wyruszyliśmy tam  jednym z najkrótszych szlaków z Jabłowa, gdyż plan na ten dzień obejmował jeszcze wizytę w czeskim skalnym mieście Adrspach.

Następnie chcieliśmy przejechać jak najbliżej Kotliny Kłodzkiej w  okolice Wałbrzycha. Początkowo zdecydowaliśmy o noclegu w jednym ze schronisk na przełęczy Sokolej, aby następnego dnia było bliżej na Wielką Sowę. Plany jednak się wielce pokrzyżowały o czym dowiecie się w poście Wielka Sowa i tak znaleźliśmy się jeszcze tego samego dnia w zupełnie nieplanowanych Górach Stołowych. 

Trasa trzeciego dnia Sudeckiego tripa.


Krzeszów to perełka baroku. To co widzicie na zdjęciu to Bazylika Mniejsza Wniebowzięcia NMP. 

Piękna fasada Bazyliki.




O Trójgarbie dowiedzieliśmy się z jednej z grup na facebooku. Zaciekawiły nas zdjęcia powstającej w 2018 roku wieży widokowej. Wysoka na 28 metrów zadziwia kilkoma tarasami widokowymi. Położone są one na różnych wysokościach, w różnych kierunkach, a z jednego z nich zobaczyć można co ma się pod nogami :) Wieża jest bardzo masywna, wyposażona w wiele ławeczek do siedzenia. Pod nią znajduje się miejsce na rowery oraz wiata. Do tego wszędzie te trójkąty 🔺 W końcu to wzniesienie o trzech wierzchołkach :)

TRASA: Jabłów - Trójgarb - Jabłów


Trochę krótsza trasa prowadzi z pobliskiego Lubomina, gdzie na stokach Trójgarbu istniało schronisko (rozebrane w 2017 roku). My wybraliśmy tą z Jabłowa - droga na szczyt zajęła nam 40 minut. W dwie strony ponad godzinkę - z dużą ilością zdjęć na szczycie.

MAPA: tutaj    GOT: 10pkt. 

Początek szlaku w Jabłowie.

Niczym tapeta z windowsa.

Widok na Chełmiec - Góry Wałbrzyskie. Kusił nas z daleka, gdyż należy do Korony Gór Polski. 

Na szczycie Trójgarbu (XIX/XX wiek) istniała wieża widokowa oraz bufet.

Obecna wieża widokowa powala stylistyką. 

Pieczątka na Trójgarbie.

Widoki z wieży na Trójgarbie przedstawiają się następująco: 




A pod nogami... 






Strach stać :D 



Trasę można polecić na krótki wypad dla rodzin z dziećmi. Wieża widokowa to bezpłatna super atrakcja! :) 

Dalszą część #dzień3 sudeckiego tripa czyli Skalne Miasto Adršpach znajdziecie tutaj. 

lipca 09, 2019

Sałasz i Jaworz

Sałasz i Jaworz


Zabieram Was na nie taką krótką wędrówkę Pasmem Łososińskim. W te tereny Beskidu Wyspowego przyciągnęła nas wieża widokowa pod Jaworzem. 
Jeszcze wtedy myśleliśmy, że znajduje się ona na Jaworzu lub tuż obok - niestety nie wiedzieliśmy jak bardzo się mylimy.

Wędrówkę niebieskim szlakiem łączącym tak naprawdę Limanową z Jeziorem Rożnowskim rozpoczęliśmy ze wsi Pisarzowa. Do zielonego szlaku łącznikowego doszliśmy przez las, zostawiając auto na dogodnym "parkingu" (współrzędne znajdziecie w mapie). Skróciliśmy tak naprawdę o przynajmniej godzinę wędrówkę asfaltem.

TRASA: Pisarzowa - Sałasz Wschodni - Jaworz - Pod Jaworzem - Jaworz - Sałasz - Pisarzowa


CZAS: 4h GOT: MAPA: tutaj
PARKING: na asfaltowej drodze, tuż przy zielonym szlaku - współrzędne GPS w mapie turystycznej

FOTORELACJA: 

Tuż poniżej tych zabudowań zostawiliśmy samochód. Widoki mają tutaj nieziemskie. Tatry nie wyszły tak jak na żywo :/

Dziedzic.

Sałasz, tak naprawdę Sałasz Wschodni - widoków z niego nie ma, tabliczki również.

Po drodze na Jaworz mijamy fajne miejsce na odpoczynek.

Wędrówce towarzyszyły liczne kałuże.


Jaworz - najwyższy szczyt Pasma. Całkowicie zalesiony. I gdzie ta wieża widokowa? Otóż dawniej była tutaj wieża triangulacyjna z platformą widokową. Obecnie należy iść dalej niebieskim szlakiem i stracić mniej więcej 100 metrów w pionie względem Jaworza. Wieża widokowa ukarze nam się na polach uprawnych, a sam szczyt zasłoni część widoków. 

Obok 20-metrowej wieży widokowej pod Jaworzem znajduje się spora wiata i dużo ławeczek z miejscem na ognisko. Można rozbić tutaj namiot.


Widoki z wieży.







Powrót tym samym szlakiem i ponowne wyjście na Jaworz. Następnie niebieskim szlakiem w stronę Sałasza Zachodniego i Miejskiej Góry. W tym miejscu odchodzi nasz szlak zielony do miejscowości Pisarzowa. 


Jeszcze tego samego dnia podjechaliśmy pod Miejską Górę w Limanowej. Praktyczne informacje na jej temat znajdziecie tutaj.

marca 21, 2018

Krótkie górskie wycieczki dla każdego niedaleko Krakowa!

Krótkie górskie wycieczki dla każdego niedaleko Krakowa!




Kiedy liczy się tylko metr kwadratowy terenu przed tobą. Nie ma tego, co na co dzień zaprząta twoje myśli. ~ A.Bielecki

Może znacie to uczucie, kiedy zimowy dzień jest za krótki na wymarzone górskie wycieczki? Nudzicie się popołudniową porą w domu? Albo najgorsze: zazdrościcie innym górskich wycieczek a sami nigdzie się nie ruszycie znajdując coraz to nowe wymówki? Otóż na krótką i niewymagającą wycieczkę górską każdy może znaleźć czas! Trzeba tylko chcieć ( i mieszkać blisko gór :) Ale gdy już raz się ruszysz gwarantuję, że to może powoli uzależnić ^^
Przyznam się nie za bardzo lubię chodzić po górach zimą ze względu właśnie na krótki dzień i trochę mniejsze możliwości. Bo co to za frajda robić mniej niż ponad 20 czy 30 kilosów dziennie? :D A więc przyszłam wam z pomocą i przedstawiam moje tylko niedawne krótkie górskie wycieczki. Które przeszłam albo po powrocie ze studiów, albo gdy pogoda nie rozpieszczała na dłuższe wyprawy, albo po prostu zimową porą, gdzie w wyższe partie gór trochę ciężko. Podzielone są one pasmami górskimi aby było łatwiej.
A więc bierzemy plecaki, swoje drugie połówki czy też znajomych i ruszamy się z domu ! Zwłaszcza że dzisiaj pierwszy dzień wiosny! :)

 

1. Beskid Wyspowy

Wszystkie pojedyncze górki Beskidu Wyspowego są do polecenia na krótkie tripy w jeden dzień. Każda "wyspa", a więc szczyt rozsiana jest oddzielnie po tym paśmie górskim. Niektóre niestety są zalesione i widoki z nich trochę lipne. Ale wyjść na każdy z tych szczytów możemy maks do dwóch godzinek! Jedyny minus to trochę duże przewyższenia w tym paśmie górskim. Ale idąc z przełęczy nadrabiamy trochę wysokości samochodem :D :D 

  • Mogielica & Łopień

Pierwszy z nich to najwyższy szczyt Beskidu Wyspowego mierzący 1170 m n.p.m. Niech Was to od razu nie zniechęca, bo idzie się na niego w spacerowym tempie 2 godzinki. Widoki z wieży widokowej za to cudowne - na Beskid Wyspowy, Sądecki, Pieniny, Gorce a nawet Tatry. Przełęcz Rydza Śmigłego to również dobra baza wypadowa na Łopień ( 961 m.) - na który wyjdziemy już w godzinkę. Bardzo fajne miejsce na ognisko, a widoki może i trochę gorsze niż z Mogielicy, ale warte zobaczenia. Mamy aż dwa szczyty do wyboru leżące obok siebie na szybki spacerek! :) 


Stąd rozpoczynamy wycieczki na Łopień bądź Mogielicę.

FOTO:

  • Mogielica

Przełęcz Rydza Śmigłego na którą można wyjechać autem :) 



Polana pod Mogielicą.

Widok z wieży widokowej na wszystkie strony.




Cudowne miejsce :)

  • Łopień

Szczyt jest zalesiony.
Polana szczytowa - idealna na odpoczynek i ognisko.

Najlepszy widok z polany Widny Zrąbek zaraz obok szczytu - minutka drogi. Widok na Ćwilin.

Widok z Widniego Zrąbka.

  • Ćwilin

Ćwilin to górka o wysokości 1071 m. wznosząca się w Beskidzie Wyspowym otoczona piękną podszczytową polanką. Jest to drugi szczyt pod względem wysokości w Beskidzie Wyspowym.  Dobre miejsce na popołudniowy spacer czy też ognisko. Punktem wypadowym jest przełęcz w Gruszowcu. A po wyjściu na szczyt widoki z polanki na Tatry są zawsze piękne!

OPIS TRASY: tutaj



  • Szczebel lub Luboń Wielki

Na obie górki szlak z przełęczy Glisne to godzinka drogi. Z tym, że na Szczebel jest on dużo łagodniejszy. Oba szczyty warte odhaczenia. Jednak widoki z nich ograniczone co do jednej strony.






Schronisko PTTK na Luboniu Wielkim:




Szczebel


OPIS TRAS: tutaj

2. Tatry 

Ogólnie wszystkie tatrzańskie dolinki bardzo dobre na początki przygody z górami. Są to krótkie odcinki 1-2 godzinne. Idealne dla osób z słabszą kondycją, z dziećmi, bądź też na zimę.

  • Krokusy dol. Chochołowska
Wycieczkę rozpoczniemy na Siwej polanie - niedaleko Kir. W dwie godzinki dojdziemy do Polany i Schroniska PTTK. W tamtym roku był prawdziwy armagedon na tej polanie. Może lepiej znaleźć inne miejsca w górach do oglądania krokusów. Znajdziemy je również w dol. Kościeliskiej czy też na Kalatówkach. Lecz zobaczcie jak pięknie się prezentują :)




  • Dol. Kościeliska

W tamtym roku byłam w niej aż dwa razy. Zimą i latem.Polecam ją wszystkim nawet w trochę gorszą pogodę.Trasa krótka, na spokojnie. Początek w Kirach. Ta dolinka króluje w wapieniach i szlakach jednokierunkowych :) Właśnie ze względu na nie najlepiej iść na początku do Jaskini Mroźnej. Potem do schroniska na Hali Ornak, czy też pięknego Stawu Smreczyńskiego. A inne Jaskinie ( Raptawicka i Mylna) czy też Wąwóz odwiedzić w drodze powrotnej. Logistycznie jest to najlepsze rozwiązanie, chyba że lubicie się wracać :) Fotorelacja zawiera krokusowe zdjęcia z wiosny 2018 w tej dolince.

FOTORELACJA - wyprawy 2017 i 2018

TRASA: Kiry – Wyżnia Kira Miętusia – Lodowe Źródło – Polana Pisana – Schronisko PTTK Hala Ornak – Staw Smreczyński – Schronisko PTTK Ornak – Jaskinia Raptawicka – Wąwóz Kraków – Smocza Jama – Jaskinia Mroźna – Kiry



MAPA: https://mapa-turystyczna.pl/

CENNIK: Parking – od 10 do 25 zł | Wstęp do Jaskini Mroźnej – 4 zł | Wstęp do TPN – 5 zł/ 2,5 zł

Wyżnia Kira Miętusia. Polana Pasterska po 10 minutach spaceru.

Polana Pisana. Tutaj 

Polana Pisana.
Schronisko PTTK na Hali Ornak.

Przed Schroniskiem PTTK Ornak. Szczyty Tatr Zachodnich - Błyszcz i Bystra.
Staw Smreczyński.
 



Początek podejścia do Jaskinii Raptawickiej i Mylnej. Tak naprawdę jest tyle łańcuchów co widać na początku trasy.


Widok spod J. Raptawickiej w stronę szlaku z Wąwozu Kraków.
Na szlaku do Raptawickiej.
Na szlaku do J. Mylnej.
W J. Mylnej - Okno Pawlikowskiego. Do niej najlepiej wziąć latarkę bądź czołówkę. Zimą można się ubłocić w ciemnych i wąskich korytarzach.



Wąwóz Kraków.



Drabinka do Smoczej Jamy.


Wyjście z Smoczej Jamy.






Widok w stronę J. Raptawickiej ze szlaku z Smoczej Jamy.


 Można tu w kwietniu znaleźć krokusy.
Jaskinia Mroźna - wejście.
W J. Mroźnej.

3. Gorce

  • Królewska Góra - Polczakówka


Jeśli nie macie pomysłu co zrobić w jesienny piękny dzień to Polczakówka będzie idealnym wyborem. Jest tak bardzo nieznana, a tak blisko nas. Spacerek zaczynamy od stacji wyciągu narciarskiego w Rabce-Zdrój o tej samej nazwie można też iść szlakiem niebieskim. Zajmuje on nam 20 minut. Na szczycie Polczakówki znajduje się wieża widokowa skąd rozpościera się widok na Gorce, Luboń Wielki, Babią Górę, a nawet Tatry. W dole widać ładnie Rabkę jak i Zakopiankę przechodzącą przez Skomielną Białą. Przy górnej stacji wyciągu jest też ładna kapliczka. Można również pospacerować po pobliskich łąkach.

FOTORELACJA - wyprawa jesień 2017




Dolna stacja wyciągu - można go obejść prawą stroną lub iść prosto pod górę.
Wieża widokowa na szczycie, który mierzy aż 533 metrów :D 


Widok na Gorce i okoliczne łąki.


Luboń Wielki z wieży widokowej.


Widok na Beskidy i Królową Babią Górę z Królewskiej Góry.



Kapliczka przy górnej stacji kolejki

  • Maciejowa

Krótko.. Maciejowa szczyt w Gorcach nad Rabką Zdrój. Znana bardziej z wyciągu narciarskiego. Wysoka na 815 metrów. Pod szczytem znajduje się urocza bacówka ( aż prosi się o przenocowanie w niej ). 852 m wyższa niż szczyt. Widoki z niej nieziemskie.. W stronę Lubonia Wielkiego, Rabki, Babiej Góry a nawet Tatr. Szlak z Jasionowa bardzo przyjemny, zimą byłby idealny. Na drodze z Mszany do Rabki należy odbić na Olszówkę, przejechać wieś i szukać rozwidlenia szlaków.

TRASA: Jasionów (rozwidlenie szlaków) – Bacówka na Maciejowej – Maciejowa – Jasionów

MAPA : tutaj <-




Pierwszy raz chyba szczyt jest w dole :)

CZAS: na spokojnie tam i z powrotem 1,5 godzinki

FOTORELACJA - wyprawa jesień 2017
Jasionów. Początek trasy.

Dochodzimy do bacówki.

Bacówka PTTK Maciejowa.

Powinno być widać Tatry ale zdjęcie niestety z telefonu :/

Bacówka PTTK na Maciejowej.

Widok na Rabkę i Luboń - podobny jak z Polczakówki :)

  •  Obidowiec

Przerwa w nauce do sesji w pełni wykorzystana. I o to chodziło! Kierunek obraliśmy na Obidowiec i schronisko PTTK Stare Wierchy. I to najzupełniej bez przygotowania. Ot tak pojechaliśmy w stronę Gorców przed siebie, skręcając w ostatniej chwili do Koninek. Chociaż pogoda średnia wychodząc na piękną polanę pod Obidowcem można było zobaczyć Tatry. Tak blisko, że najważniejsze szczyty w tym Giewont od razu rzuciły się w oczy.. Jedynie szkoda, że nie wzięłam lepszego aparatu.. Ale oko w pełni nacieszone! Chociaż baterie naładowane. Trasa jak na zimę bardzo fajna. W lecie z połączeniem Maciejowej i Turbacza byłaby super wyjściem, ale to już większa trasa.

TRASA: Koninki – Tobołów – Suhora – Schronisko PTTK Stare Wierchy ( ścieżką edukacyjną omijającą szczyt) – Obidowiec – Koninki



MAPA tu.

CZAS: 4 godziny                          PUNKTY GOT: 24

FOTORELACJA - wyprawa zima 2018

Nasz parking na dziko poniżej. 

Wspinamy się szlakiem zielony z Koninek.
 Szlak bardzo przyjemny na Tobołów w większości po lesie ( latem jednak trzeba uważać ze względu na trasę zjazdową dla kolarzy górskich).

Widok spod Tobołowa na Beskid Wyspowy z polany Jaworzyna Porębska.

Jak się dowiedzieliśmy stąd zaczyna się ścieżka edukacyjna wokół Doliny Poręby.

Stacja kolejki narciarskiej na Tobołowie. Trzeba przetrawersować stok narciarski.
Zalesiony Obidowiec.
Tutaj można zrobić pętelkę omijając szczyt ścieżką edukacyjną.

Tatry z polanki Młynarskiej między Obidowcem a Starymi Wierchmi.

Schronisko PTTK Stare Wierchy.



Polana Stare Wierchy.
Obidowiec ( 1106 m) zalesiony.
 
Lepiej jednak było na później zostawić sobie Obidowiec – mniejsze podejście, a teraz z górkii :)
Spod Obidowca na Suchorę. W oddali Śnieżnica i Ćwilin.


Obserwatorium astronomiczne na Suchorze - najwyżej położone w Polce. Trzeba zejść trochę ze szlaku.


4. Kudłacze & Koskowa Góra

Wersja dla leniwych bądź też nie. Dlatego, że na te górki można wyjechać praktycznie autem. Parę minutek spacerku z parkingu na nogach i jesteśmy na miejscu :)

  • Kudłacze

Klimatyczne schronisko w Paśmie Lubomira i Łysiny. Wycieczkę można połączyć z wyjściem na Suchą Polanę, bądź też na Lubomir. Gdzie nie ma za bardzo widoków, ale znajduje się obserwatorium astronomiczne. Poza tym jest to szczyt kontrowersji związanych z Koroną Gór Polski. A więc każdy może się pochwalić, że był na najwyższym szczycie Beskidu Makowskiego. Czy aby na pewno? :)

Widok na Kudłacze z góry Krzywickiej.


Schronisko PTTK na Kudłaczach



  • Koskowa Góra

Ten szczyt leży już w Beskidzie Makowskim. Na przełęcz na której jest kapliczka można wyjechać z miejscowości Bogdanówka. Często można stąd zobaczyć Tatry, a na szczyt jest parę minut drogi. Rozpoznamy go po widocznym przekaźniku. 

Kapliczka pod Koskową Górą.

Mam nadzieję, że chociaż w najmniejszym stopniu zainteresowałam niedalekimi miejscami blisko nas.
Do zobaczenia na szlaku! Cześć! :)