Polica i Hala Krupowa - krótka wycieczka w Beskid Żywiecki

 Lepszej niespodzianki być nie mogło. Ledwo tu człowiek otwiera oczy.. wróć! Człowiek jest siłą wyciągnięty z łóżka, żeby się dowiedzieć: Jedziemy w góry! No to pojechaliśmy! Szczyt ten raczej nie był w bliskich mi planach, ale że od nas jest najbliżej oddaloną górą na której nie miałam okazji być ( albo i byłam za młodości, sama nie wiem :) no to czas ruszać (d)upę pod górę :D 

Co to ta Polica?

Polic(j)a? Wiadome mi było jedynie że to górka położona w Beskidzie Żywieckim z widokiem na Babią i Tatry. 

A tak do sedna to mierzy ona grubo ponad 1300 metrów n.p.m. Oddziela ją od Babiej Góry słynna przełęcz Krowiarki. A pod Policą znajduje się Schronisko na Hali Krupowej, które tak naprawdę leży na hali (polanie) o innej nazwie. Nosi ono imię słynnego propagatora turystyki pieszej Kazimierza Sosnowskiego i z tarasu można oglądać jedną z lepszych panoram na Tatry. Sama Hala Krupowa znajduje się pod sąsiednim pagórkiem Okrąglicy, na którą jest paręnaście minut od schroniska i z której jest chyba jeszcze lepsza i rozleglejsza panorama na Tatry i okoliczne pagórki. 

Na Policę biegnie wiele szlaków, nawet przechodzi tędy Główny Szlak Beskidzki. My z racji trochę późniejszej pory (przez spontan) wybraliśmy najkrótszy szlak z Sidziny. Chociaż nie wiem czy pętelka niebieskim i zielonym nie weszłaby lepiej - ale wszystko przed nami. Gdzie będziemy chodzić gdy przetruchtamy wszystkie szlaki w okolicy? :D 

TRASA: Sidzina - Schronisko PTTK na Hali Krupowej - Polica - Hala Kucałowa - Hala Sidzińskie Pasionki ( na której jest schronisko) - Okrąglica - Hala Krupowa - Sidzina

 

CZAS: 4h na spokojnie   GOT: 25 pkt.   MAPA: tutaj

FOTORELACJA: 

Początek szlaku z Sidziny jest lekko stromy ale tylko przez parę minutek. Z parkingu mamy około godziny drogi do schroniska.

Potem to już tylko lekko pod górkę. Następnie wychodzimy na drogę służącą do zwozu drewna. Za nami praktycznie od samego początku szlaku można dostrzec Tatry. Niestety nam widoczność niedopisała mimo bezchmurnego nieba.

Pasmo Policy wyłaniające się zza drzew.

Charakterystyczne widoki dla Beskidu Żywieckiego.

 

Załamka! Tam miały być Tatry :D

Większość szlaku nie jest po lesie lecz ostatni pięciominutowy odcinek tak. Wychodzimy wprost na Halę Sidzińskie Pasionki.

Hala Sidzińskie Pasionki. Nad nią góruje Jasna Góra, na którą warto podejść bo są z niej super widoki :) Po lewo na uboczu znajduje się schronisko.

Przyszliśmy czarnym szlakiem z Wielkiej Polany - Sidzina. Nasz cel to Polica, ale jeszcze wcześniej schronisko do którego jest 200 metrów.

Na Hali :)

Na uboczu znajduje się schronisko.

Schronisko PTTK im. Kazimierza Sosnowskiego na Hali Krupowej - a raczej pod Policą :) Znajduje się w nim stacja GOPR, mała jadalnia z bufetem oraz oczywiście miejsca noclegowe.

Z tarasu schroniskowego można podziwiać panoramę Tatr. Hmmm chyba trzeba tu wrócić w zimę :)

Opis panoramy Tatr z Hali Krupowej.

Nie pozostało nic jak tylko opalanie. W końcu widoków na Tatry brak. Tylko jeszcze na Policę jakieś pół godzinki :)

Omijamy Jasną Górę lewą stroną, lecz w drodze powrotnej zboczymy ze szlaku by podziwiać widoki które oferuje.

Krzyż na Policy upamiętniający  partyzantów oraz katastrofę samolotu.

Widok na Babią Górę z Policy.

 

Na lewo od Babiej Jezioro Orawskie.

Pomnik poświęcony 53 osobom które zginęły w 1969 roku na stokach Policy w katastrofie samolotu PLL LOT lecącego do Krakowa.

Niestety tabliczki szczytowej brak :/

Tatry miało być widać :D

Szczyt Policy - 1369 m n.p.m.

W drodze powrotnej idziemy jeszcze na Jasną Górę - Halą Kucałową.

Widoki z Jasnej Góry położonej w paśmie Polic tuż nad schroniskiem. Idealny punkt widokowy na Pasmo Jałowieckie, Beskid Śląski i Mały. Możemy stąd zobaczyć Skrzyczne, Klimczok, Czupel, Leskowiec czy Groń JPII.

Od lewej  Polica i Jałowiec.

Panorama z Jasnej Góry. Od Policy po Okrąglicę.

W stronę Kucałowej Przełęczy i Okrąglicy - nasz cel.

Na Okrąglicy znajduje się Kaplica MB opiekunki turystów.

Raczej wygląda to jak szałas z ołtarzem polowym, w którym znajdują się liczne tablice upamiętniające zmarłych ludzi gór, którzy stracili swoje życie w górach lub zmarłych zasłużonych działaczy górskich. Znajduje się tu m.in. tablica poświęcona Stanisławowi Cichoniowi znanemu z rejonu Myślenic oraz budowniczemu wieży widokowej na Baraniej Górze. Aby dostać się do niej należy trochę zboczyć w lewo z czerwonego Głównego Szlaku Beskidzkiego. Naprawdę warto na chwilę w niej spocząć i pomyśleć o ludziach gór, którzy stracili życie spełniając swoje marzenia. Można poczytać również o błogosławionym Frassatim, który jak się dowiedziałam jest patronem studentów i ludzi gór :)

Następnie bez szlaku można dojść przez właściwą Halę Krupową do szlaku zielonego, który potem łączy się z naszym czarnym. Stąd widoki na Tatry są na pewno dużo rozleglejsze :)

Hala Krupowa.

Chyba już dość tych gór! To się nazywa góroholizm. Ale nie zamierzam tego leczyć :D

Powrót czarnym szlakiem do Sidziny.

Jest to na pewno krótka traska widokowa z pięknymi widokami na Tatry. Polecam na szybki wypad, nawet z dziećmi. 

Trzeba ją kiedyś powtórzyć - najlepiej zimą, bo daleko do Sidziny za Jordanowem aż tak nie jest :) Cześć! :)