sierpnia 18, 2018

Czerwona Ławka #2dzień weekend w Tatrach Słowackich





Podobno to najtrudniejszy szlak udostępniony dla turystów w Wysokich Tatrach Słowackich! 
Hmm..  Podobno to jak najbardziej trafne określenie. Jak to jeden z kolegów spotkanych na szlaku powiedział: " (d)upy nie urywa! " - i tu się z nim kompletnie zgodzę. Chyba, że jeśli chodzi o ilość niepotrzebnego żelastwa w ścianie, w tym jeden z najdłuższych łańcuchów w Tatrach, to może jest tu trochę z trudności. Jedynie osoby z lękiem wysokości czy też przed łańcuchami lub idące pierwszy raz w tak wysokie góry mogą stwierdzić, że szlak stanowi jakąkolwiek trudność.

Lekko eksponowana wspinaczka z Doliny Pięciu Stawów Spiskich przez głębokie wcięcie Czerwonej Ławki do Doliny Staroleśnej dostarczy nam na pewno pięknych widoków. A klimat mijanej Chaty Teryego dopełni wysokogórskiego charakteru tego miejsca. 
Jednogłośnie można stwierdzić że: ekspozycja szlaku świetna, chwyty skalne cudo, mijane skalne ściany po prostu bajka <3

Czerwona Ławka to nic innego jak przełęcz zwana po słowacku Priečne sedlo ( Poprzeczna Przełęcz), która na wysokości 2352 m n.p.m. wcina się pomiędzy Mały Lodowy Szczyt, a ostrą Spągę. Bardzo długo szlak był jednokierunkowy. Przejść go można było Doliną Zimnej Wody przez Schronisko Teryego i Dolinę Pięciu Stawów Spiskich, a następnie zejść do Zbójnickiej Chaty i Doliny Staroleśnej. Od 2013 roku szlak można przejść w obie strony. Jednak my pozostaliśmy przy tym starym wariancie, który pokonuje większość górołazów idąc od "terinki".

Fotorelacja zawiera panoramy z podpisanymi szczytami  :) 



TRASA: Stary Smokowiec - Hrebienok - Schronisko Zamkovskiego - Schronisko Teryego - Czerwona Ławka - Siwe Stawy - Zbójnicka Chata - Rainerowa Chatka - Wodospady Zimnej Wody - Hrebienok - Stary Smokowiec

Polecam zejście lub dojście szlakiem żółtym Doliną Zimnej Wody z Tatrzańskiej Leśnej ( jest to jeden przystanek od campingu Rijo). Niestety po letnich ulewach szlak został zamknięty i musieliśmy iść ze Starego Smokowca średnio interesującym szlakiem obok kolejki na Hrebienok.




MAPA: tutaj  GOT: 35 pkt.  WSTĘP TANAP: brak   CZAS: 9h 30min.
PARKING: podobno 5,6 euro w Starym Smokowcu - my podjechaliśmy elektriczką z campingu w Starej Leśnej - bilet 1 euro/os.

Wstawiam tutaj plan elektrićki ( kolei elektrycznej łączącej wszystkie ważne miejscowości u podnóża Tatr Słowackich ). Przystanki zwykle usytuowane są przy początkach szlaków. Cena biletu uzależniona jest od ilości przejechanych przystanków. Można je nabyć na głównych przystankach m.in. Starym Smokowcu, na campingu i wielu innych miejscach. Również przez wysłanie sms. Rozkład jazdy można znaleźć tutaj.


 
Bilety wyglądają różnie w zależności od tego gdzie je zakupimy. Należy je skasować w kolejce :)

FOTORELACJA: ( ostrzegam przed dużą ilością zdjęć - efekt idealnej widoczności, nadchodzącej pracy licencjackiej oraz tego że nie mogłam nie pokazać tych wszystkich jak dla mnie pięknych ujęć :D 
Takie poranki mogłyby być zawsze. Camp Rijo.

Pogoda idealna <3

Nasz przystanek w Starej Leśnej. Oddalony 1 km od campingu. Można tu podjechać autem - obok znajduje się bezpłatny parking.

Elektriczka jak na złość miała opóźnienie zamiast 7:19 wyjazd 7:40. Na szczęście jedziemy tylko 10 minut :)

Stary Smokovec. Przy samym przystanku znajduje się początek szlaków. Stąd jest 500 metrów do dolnej stacji kolejki na Hrebienok, który zdobędziemy na nogach. My kierujemy się w stronę Chaty Teryho przez Hrebienok i Zamkovskeho Chatę.

Stary Smokowiec jakiś taki bardziej klimatyczny niż Szczyrbskie Pleso jeśli chodzi o budowle. Chociaż i tu królują hotee.

Kolejka na Hrebeniok. Koszt to 11 euro w 2 strony, 9 euro poza sezonem. Lecz na "słowacką Gubałówkę" wyjdziemy w pół godzinki i to jeszcze prawie po prostym terenie :)

Sławkowski Szczyt.

Hrebienok



Górna stacja kolejki na Hrebienoku i restauracja.

 
Można też spotkać niedźwiadka. A widok na Łomnicę stąd po prostu bajka!


Znajdziemy tu też opisane panoramy - można ogarnąć przy okazji przebieg naszej trasy :)

Z Siodełka maszerujemy prosto do Schroniska Zamkowskiego.

Po drodze mijamy Wodospad Olbrzymi.

W dole Rainerowa Chata.

Dolina Staroleśna, którą będziemy wracać. Teraz jako cel obieramy Dolinę Zimnej Wody.

Chata Zamkowskiego


Schronisko Zamkovskeho. Klimatyczne miejsce w tatrzańskim lasku na wysokości 1475 m n.p.m. Obok na potoku znajduje się nawet mała elektrownia wodna.

Od schroniska wiedzie prosta ścieżka Doliną Zimnej Wody.

Strzeliste ściany widoczne ponad kosówkami.

Szlak wiedzie prawą stroną doliny.

Pośrednia Grań królująca nad Doliną.

Widzimy schronisko Teryego wysoko w górze nad wodospadem. Niestety prosty spacer po "ogrodzie" dna dolinki zmieni się w dość ostre podejście wśród skał lewą stroną widocznego zbocza.

Pośrednia Grań i szpiczasta Żółta Ściana.

Po prawo z płytowej ściany o spadku 45 stopni spada siklawa . Na lewo od wodospadu czynna była kiedyś kopalnia.


Zdobywamy powoli próg polodowcowy. Dolina Pięciu Stawów Spiskich obrywa się nim do Doliny Zimnej Wody.

Widzimy wyraźnie podest na Łomnicy.


Od lewej Durny Szczyt i Łomnica.

Podejście po progu zakosami.


Już prawie osiągamy próg polodowcowy. Naszym oczom ukazuje się Chata Teryego.

Zbliżamy się pod Żółtą Ścianę, której wierzchołek jest 180 metrów nad nami. Przecinają ją najtrudniejsze drogi wspinaczkowe w Tatrach.

Terinka niezwykle położona na tle Turni.

Terinka, Durny Szczyt, Pośrednia Turnia i Łomnica.

Tutaj ukazuje się cel naszej wycieczki czyli Czerwona Ławka.

Chata Teryego panorama


Panorama spod Chaty Teryego.

Pośredni Szczyt i z przodu Żółta Ściana.

Widok w stronę Doliny Małej Zimnej Wody, którą szliśmy z progu polodowcowego..


Chata Teryego. Leży na wysokości 2015 m n.p.m. i jest najwyżej położonym całorocznym schroniskiem w Tatrach. Wyżej położone jest tylko Schronisko pod Wagą, jednak nie jest czynne cały rok. Podczas budowy schroniska materiał budowlany wynoszono tu na plecach. Po dziś dzień słowaccy nosicze zaopatrują schronisko w produkty spożywcze w ten sam sposób.


Durny Szczyt i Łomnica zwrócona do nas swoją słynną zachodnią ścianą.

Chata Teryego w całej okazałości z panoramą gór piętrzących się nad schroniskiem.


Nasz cel to Czerwona Ławka (Priecne Sedlo). Z Chaty to ponad godzinka wspinaczki.


Panorama szczytów przed Chatą Teryego.

Nad Pośrednim Stawem.


Schronisko i Pośredni Staw.

Na jednym z języków wygładu lodowcowego czyli mutonie :) Z Durnym i Łomnicą.

W stronę Lodowego ( szczyt najbardziej po prawo). Z tej strony jego wysokość 2628 m n.p.m. nie robi takiego wrażenia.



Od lewej Baranie Rogi i Spiska Turniczka po prawo.

Ale dość odpoczynku, bo klimat tego miejsca taki że siedziałoby się całymi dniami! Ruszamy dalej! Szykuje się strome podejście :)


Baranie Rogi po prawo i najbardziej wcięta Śnieżna Przełęcz, następnie Śnieżne Czuby.

Łomnica królująca nad Pośrednim Stawem Spiskim i Chatą Teryego.

Idziemy rynną skalną w stronę Dolinki Lodowej i Czerwonej Ławki.

Z Grzędy Kopy Lodowej. Stąd widać zakosy szlaku do Chaty Teryego, którymi szliśmy oraz Niżni Staw Spiski. Ten mniejszy stawek koło schroniska to Mały Staw Spiski.

Panorama Doliny Pięciu Stawów Spiskich z Grzędy. ( patrząc w prawo)

Wielki Staw Spiski.

Dalsza część ( patrząc w lewo) panoramy Pięciu Stawów Spiskich.

Kozice ledwo widoczne :)


Wcięcie Czerwonej Ławki. Nad nią po lewo Spąga, a po prawo Mały Lodowy.

Dolinka Lodowa. Mały Lodowy Szczyt i szlak zakosami na Lodową Przełęcz.

Iść czy nie iść? :D


Rozgałęzienie szlaków w Dolince Lodowej na Lodową Przełęcz, gdzie można przejść do Doliny Jaworowej i Czerwoną Ławkę.


Znów Łomnica i Durny. Widać szlak którym szliśmy i Kopę Lodową.

Pośredni Lodowy Kopiniak.

Ściana Małego Lodowego coraz bliżej.

Tu zaczynają się łańcuchy. Mamy do wyboru dwa ciągi - miejscami trzy, ale uwzględnijmy też schodzących z góry, gdyż szlak jest dwukierunkowy. Podobno obowiązuje ruch prawostronny :)

Czas na lekką wspinaczkę.




Ubezpieczenia na szlaku jak widać super :)
Idealnie <3



Tyle żelastwa w jednej ścianie.


Na szlaku są bardzo wygodne chwyty na rękę w skale także nie potrzeba cały czas chwytać się łańcuchów.

To już prawie Czerwona Ławka.

Czerwona Ławka


Na Czerwonej Ławce - 2352 m n.p.m. W stronę 5 Stawów Spiskich.

W stronę Staroleśnej. Na przełęczy dość mało miejsca - trzeba się szybko ewakuować :D 

Ostatnie spojrzenie w dół.

W dole widoczne zakosy szlaku z Doliny Małej Zimnej Wody do Chaty Teryego.

A po drugiej stronie ukazuje nam się Sławkowski Szczyt.

I jeszcze ostatnie zejście po drabince.

Lub po łańcuchach do wyboru. Lecz uznając zasadę prawostronności to tą stroną powinniśmy iść.

Zejście z Czerwonej Ławki. Tak groźnie aż to nie wygląda - efekt zdjęcia z dołu :)

Spąga.


W stronę Małej Wysokiej, a w tyle po prawo Gerlach - najwyższy szczyt całych Tatr.

Zejście po piarżysku.

Od lewej Jaworowy Szczyt (2417) i Ostry Szczyt.

Panorama z Czerwonej Ławki na Dolinę Staroleśną.

Sławkowski Szczyt.

Mały Lodowy (2461) na którym istnieją liczne drogi wspinaczkowe.



Zostawiamy za sobą od lewej Czerwoną Ławkę, Spągę oraz Sokolą, Drobną i Żółtą Turnię.

W dole widać Siwe Stawy.

Jaworowy Szczyt i Ostry.
Panorama poniżej Siwych Stawów w stronę Czerwonej Ławki.

Pod tym najmniejszym wzgórzem najbliżej nas po lewo  można wypatrzeć Zbójnicką Chatę :) Idzie się do niej bardzo okrężną drogą.
Panorama w stronę Małej Wysokiej i Rohatki, na które prowadzi szlak z Dol. Staroleśnej.
Wyżni Staw Staroleśny z widokiem na Pośrednią Grań i resztę szczytów opisanych w panoramie poniżej.



Trochę jak Dolomity :) Od lewej Mały Jaworowy, głębokie wcięcie Rozdziela, a następnie Pośredni Jaworowy Szczyt.

Sławkowski Szczyt, a pod nim Zbójnicka Chata obok Niżnego Stawu Staroleśnego.

Schronisko Zbójnickie


Schronisko Zbójnickie położone na wysokości 1960 m n.p.m. Odbudowane po pożarze w 1999 roku, a więc stosunkowo niedawno.

W stronę Rohatki i Małej Wysokiej.
Panorama sprzed Zbójnickiej Chaty.

Jaworowy, Ostry i Mały Lodowy.

Gdy się dobrze wpatrzyć to widać szlak, którym szliśmy.

Kopczyk musi być.

Opuszczamy Zbójnicką Chatę ( na tle Świstowego Szczytu) do której od Chaty Teryego było prawie 3 godziny marszu :)



Wielki Jaworowy Szczyt (2417).

Pośrodku Wielka Warzęchowa Strażnica.

W dolince już zaszło słońce.

A tu widok na szlak którym podchodziliśmy do Chaty Zamkowskiego.

Wodospady Zimnej Wody


Rainerowa Chatka to najstarsze i najmniejsze "schronisko" w Tatrach. 

Wodospady Zimnej Wody. Znajdują się poniżej połączenia dolin Staroleśnej i Małej Zimnej Wody.





Schronisko pod Siodełkiem, a raczej Hotel Górski.

Koniec naszej wyprawy i powrót elektriczką na camping :)

Kończymy naszą przygodę. Przejście graniczne w Jurgowie, a w tle Tatry Bielskie i Hawrań.

A może jeszcze popatrzeć na panoramę Tatr? :)

Rzepiska panorama Tatr


W drodze powrotnej wizyta we wsi Rzepiska. Pobliskie wzgórze niedaleko drewnianego kościółka oferuje jedną z najlepszych panoram na Tatry.
Drewniany kościółek w Rzepiskach z cudownym widokiem na Tatry.

Niestety było trochę burzowo. Ale i tak warto!
Serce pozostało w górach! ^^ <3

Link do pierwszej części tripu po Tatrach Słowackich znajdziecie tutaj.

Jestem ciekawa Waszej opinii na temat tego szlaku. Czy sprawił Wam trudność? Czy nazwalibyście go najtrudniejszym w Tatrach Słowackich? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz