Dwa dni w Karkonoszach to część naszego Sudeckiego tripa 2019.
Jako że do Sudetów mamy daleko (cała trasa autem wyszła 1000 km w dwie strony) chcieliśmy na maksa wykorzystać wolne dni jakie przypadły na nasze wrześniowe wakacje. Na pierwszy ogień poszły Karkonosze, następnie zbliżając się do domu zdobyliśmy parę szczytów do Korony Gór Polskich.
Karkonosze bo? Śnieżka, Śnieżne Kotły, Pielgrzymy, Świątynia Wang... Pierwsze skojarzenia które przyciągnęły nas w to miejsce, a dalsza część wyprawy pisząc krótko była "na spontanie" :)
Trasa wycieczki? Z Karkonoszy poprzez Góry Sowie i Wałbrzyskie przejechaliśmy do Kotliny Kłodzkiej, a następnie w stronę domu.
Noclegi? Z założenia miały być to schroniska górskie, lecz z powodu braków miejsc przeważyły campingi.
Kilometry w nogach? Podczas 5 dni wędrówki przeszliśmy ponad 70 km.
Korona Gór Polski? Bilans + 4 szczyty
DZIEŃ 1
Dzień pierwszy naszej trasy obejmował dojazd autem do Jeleniej Góry, a następnie przejazd busem do Karpacza. Skąd prosto spod Świątyni Wang udaliśmy się na poszukiwanie noclegu pod Śnieżką. Miejsce znalazło się w Schronisku Strzecha Akademicka. Po zostawieniu ciężkich plecaków załadowanych na dwa dni wyrypy udaliśmy się wprost na królową Karkonoszy - Śnieżkę, mierzącą 1603 m n.p.m.
Planowałam również dojście do tego schroniska przez Skalny Stół, a następnie Śnieżkę lecz do Karpacza dojechaliśmy dosyć późno. Autobus nie jeździ zbyt często spod dworca PKS, jedzie przez pobliskie wsie i spędziliśmy w nim godzinę
TRASA:
Karpacz Wang - Polana w Karkonoszach - Schronisko Samotnia - Schronisko Strzecha Akademicka - Kocioł Białego Jaru - Kopa - Schronisko Dom Śląski - Śnieżka - Schronisko Dom Śląski drogą jubileuszową - Spalona Strażnica - Schronisko Strzecha Akademicka
Mapa: tutaj Bus Jelenia Góra-Karpacz: 8zł/ os
Wstęp do Karkonoskiego PN: 8zł/ N 4zł/U
Orientacyjny czas przejścia: Karpacz-Strzecha 1h ⬆ Strzecha-Śnieżka 1,5h ⬆
FOTORELACJA:
 |
Pierwszym przystankiem na naszej trasie była wizytówka Karpacza, jak i całych Sudetów jaką jest Świątynia Wang. Przystanek autobusowy znajduje się tuż pod Świątynią. Niestety ku naszemu zdziwieniu nawet na plac przed kościołem pobierane są opłaty (2zł). Powyżej widok z darmowego punktu widokowego nad kościółkiem. |
 |
Świątynia Wang z Śnieżką. |
 |
Za wejście do środka płaci się 10 zł/N 5zł/U. Niestety bilet nie jest tyle wart. W środku kościół nie jest już tak okazały. Zwiedzaniu towarzyszy głos z głośnika opowiadający historię o tym miejscu. |
 |
Wejście do KPN jest chyba jednym z najdroższych z jakimi się spotkaliśmy. Lecz utrzymanie szlaków jak się później przekonaliśmy jest na wysokim poziomie. |
 |
W poszukiwaniu noclegu pod Śnieżką udaliśmy się w dobrych humorach, nawet plecak przyciskający do podłoża nie był straszny. Szlak w stronę Polany, a następnie Schroniska Samotnia pnie się przyjemnie lekko pod górkę. |
 |
Schronisko Strzecha Akademicka oddalone o 10 minut od Samotni. |
 |
Schronisko Samotnia nad Małym Stawem. |
 |
Niestety mimo wtorku brak miejsc noclegowych zmusił nas do dalszej wędrówki. |
 |
Kocioł Małego Stawu oraz Schronisko Samotnia widziane z góry. |
 |
Nocleg znaleźliśmy w widocznym na zdjęciu Schronisku PTTK - Strzecha Akademicka. Wrażenia z pobytu w tym miejscu opisuję później. Na razie zostawiamy tylko nasze ciężkie plecaki i po krótkim przepakowaniu ruszamy podbijać Śnieżkę. |
 |
Widok sprzed Schroniska dużo lepszy niż sprzed Samotni - jedynie brakuje stawku :) |
Jak dojść na Śnieżkę?
 |
Na Śnieżkę wybraliśmy się okrężną trasą - żeby nie powtarzać szlaków.
Początkowo przez Kocioł Białego Jaru oraz Kopę do Schroniska Dom Śląski.
Wychodząc stąd na Śnieżkę mamy do wyboru dwa warianty: pierwszy bardziej stromy i wymagający prowadzący zakosami, w sezonie jednokierunkowy (TYLKO DO PODEJŚCIA) szlak czerwony/czarny oraz drugi okrężny szlak niebieski tzw. drogą jubileuszową (zamknięty zimą). Właśnie tym niebieskim szlakiem przez Spaloną Strażnicę wróciliśmy do naszego miejsca noclegowego. A plan był jeszcze zobaczyć torfowiska na szlaku do schroniska Lucni bouda - niestety szlak zamknięty z powodu remontu. |
 |
Kocioł Białego Jaru. To tu miała miejsce jedna z najpoważniejszych tragedii górskich - lawina w 1968 roku pozbawiła życia 19 osób. Tym samym osiągnęła miano największej tragedii lawinowej w Polsce.
Zimą szlak tędy jest zamknięty! |
 |
Podejście pod Śnieżkę (a dokładniej do przełęczy pod Śnieżką) szlakiem czarnym jak i niebieskim jest bardzo proste, delikatnie pod górę. Szlaki są bardzo dobrze utrzymane (wybrukowane na całej długości). Na zdjęciu okolice Kopy na którą można wyjechać kolejką linową z Karpacza. |
 |
Schronisko PTTK Dom Śląski, które znajduje się zaraz pod kopułą szczytową Śnieżki. Bardzo przyjemne w środku. |
 |
Jakiekolwiek trudności szlaku na Śnieżkę pojawiają się dopiero pod samą kopułą szczytową, gdzie mamy do pokonania prawie 200 metrów w pionie. |
 |
W stronę Równi pod Śnieżką. |
 |
Szczyt pokryty jest gołoborzem. Z daleka przypominał mi kupę nasypanego żwiru :D |
 |
Zakosami wychodzimy coraz wyżej, widoki też stają się coraz lepsze. |
 |
Po drodze mijamy dwa punkty widokowe. |
 |
Na Śnieżkę wdrapujemy się o późnej porze - g. 16:30. Turystów można policzyć na palcach u jednej ręki, a mity o częstym wietrze na Śnieżce obalamy - nie wiało ani trochu :) |
 |
Kaplica św. Wawrzyńca na szczycie Śnieżki. |
 |
Wnętrze Kaplicy jest bardzo skromne. Jak widać podłoga usłana pieniążkami. |
 |
Obserwatorium Meteorologiczne na Śnieżce. Chyba jedna z najbardziej charakterystycznych i rozpoznawalnych budowli. Niestety latające talerze były zamknięte podczas naszej wizyty. |
 |
Śnieżka to najwybitniejszy szczyt Polski, najwyższy szczyt Czech, jak i Sudetów. Zajmuje 3 miejsce w tabeli Korony Gór Polski i należy do Korony Europy. Znajdowało się tu również czeskie schronisko - rozebrane w 2005 roku, na którego miejscu stoi nowy budynek poczty, akurat nieczynny (za widocznymi obiektami). |
 |
Widok na Czechy oraz górną stację kolejki linowej. To właśnie od tej strony można wyjechać na sam szczyt :) |
 |
Schodzimy okrężną Drogą Jubileuszową. |
 |
Droga Jubileuszowa jest na pewno wariantem mniej stromym i dużo łatwiejszym zdobywania Śnieżki, lecz trochę dłuższym od drogi zakosami. |
 |
Gołoborze. |
 |
Widok na bardziej wymagający wariant zdobywania Śnieżki - prowadzący z Karpacza, Kotłem Łomniczki do Domu Śląskiego. Zimą zamykany. |
 |
Małym odcinkiem szlaku przyjaźni polsko-czeskiej, którym będziemy wędrować na następny dzień udajemy się do Spalonej Strażnicy. |
 |
Spalona Strażnica. Tutaj odbijamy z szlaku czerwonego (który wiedzie ponad kotłem małego i wielkiego stawu) na niebieski do schroniska. |
 |
Widok w stronę Strzechy Akademickiej, a nad nią Pielgrzymy (skały po prawo) i Słonecznik (po lewo) - gdzie zawędrujemy następnego dnia. |
 |
Wieczór w schronisku Strzecha Akademicka. |
Cena noclegów w pokoju 2 osobowym to 37 zł/os. Jeśli nie jest on dostępny można wybrać pokój 4 osobowy - 35 zł/os i zapłacić za 3 osoby. Pościel jest dodatkowo płatna, jednak na łóżkach jest koc i pościel bez poszew.
Ogólne wrażenia z pobytu w schronisku?
Na plus jedynie położenie schroniska, cena za nocleg, nowe toalety, miła obsługa.
Na minus: prysznice czynne o określonych godzinach, bufet zamykany już o 18! (po wieczornym ataku na Śnieżkę nie można było skorzystać z niego, a sala obok była zamknięta) - mała ogólnodostępna kuchnia rozwiązałaby problem. Pokoje co prawda czyste, lecz na pewno przydałby się w nich remont - brak prądu w gniazdkach, ogromne szpary w drzwiach. Wiadomo że nie można wymagać cudów od schronisk górskich, ale niewiele potrzeba aby dane miejsce było przyjazne górołazom.
Drugi dzień karkonoskiej wyprawy dostępny pod tym linkiem.
Super wyprawa i piękne widoki.
OdpowiedzUsuńOgólnie Karpacz to jedno z najładniejszych miejsc na wędrówki po górach jak i spacery. Tam niemal wszędzie jest pięknie. Inne miejscowości w górach mi tak nigdy się nie podobały jak okolice Karpacza. Niestety co roku jest tam też coraz więcej turystów i nawet mieszkańców miejscowości to denerwuje powoli oczywiście nie aż tak skrajnie bo to znowu gotówka.
OdpowiedzUsuń