lipca 01, 2018

Luboń Wielki i Szczebel z Przełęczy Glisne



Te dwie górki położone w Beskidzie Wyspowym dzieli Przełęcz Glisne. Obydwie widać zachęcająco z Pcimia, gdy podążamy Zakopianką w stronę Tatr. Luboń Wielki z charakterystycznym przekaźnikiem i schroniskiem to jednocześnie najwybitniejszy szczyt tego pasma górskiego. Z wysokością ponad tysiąca metrów znajduje się również w pierwszej piątce najwyższych szczytów. 
Szczeblowi do tysiąca metrów trochę brakuje, natomiast jest lubiany przez paralotniarzy. Jego piramida jest naprawdę kusząca chociaż widoki troszkę ograniczone ( w sumie jak i z Lubonia ).

Szczebel i Luboń Wielki z Pcimia wieczorną porą.

TRASA: Obie trasy z przełęczy Glisne położonej na bocznej trasie Tenczyn - Mszana Dolna. Są to trasy bardzo krótkie, polecane na szybki wypad. Szlak na Szczebel jest mniej stromy i polecam go dla osób z dziećmi, natomiast szlak na Luboń Wielki jest dość stromy. 

Mapa Luboń Wielki: tutaj  CZAS: niecała godzinka w górę  GOT: 8 pkt.
Mapa Szczebel: tutaj  CZAS: niecała godzinka do góry  GOT: 9 pkt.


FOTORELACJA:

Szczebel:

Początek szlaku na Szczebel. My podjechaliśmy kawałek bitą drogą :)

Luboń Wielki i Przełęcz Glisne w dole.


Szlak naprawdę przyjemny i łagodny. Do tego bardzo szybko można osiągnąć szczyt.

To był borówkowy szlak :)

Po drodze mijamy Małą Górę :D:D

Na szczycie :) Widok na Kasinke Małą i królującą nad nią Lubogoszcz.

Z miejsca startowego paralotniarzy.



Na charakterystycznym Szczeblowym kamieniu.


Kapliczka na szczycie.

Maszt z flagą i ołtarz polowy na szczycie Szczebla.







Nawet Tatry ze szlaku było widać <3
I z powrotem przełęcz Glisne.


Tatry  z przełęczy.


Taki oto koniec borówkowego szlaku :)

Luboń Wielki


Przełęcz Glisne. Nie ma parkingu i jest tu bardzo mało miejsc na zostawienie auta. 



W stronę Szczebla.
W stronę Lubonia - wydaje się tak blisko.
Tymczasem mamy do pokonania spore przewyższenie.






Na szczycie.

Widok ogranicza się na Tenczyn i pasmo Lubomira i Łysiny.
Schronisko oraz Przekaźnik.

Schronisko PTTK.




W środku jest bardzo mało miejsca. Nie ma nawet toalety - nie licząc sławojki na zewnątrz.


Pieczątka jest :D 
Mały powrót do przeszłości :) W tym samym miejscu 2000 i 2018 rok :)

A to panorama sprzed schroniska - Szczebel, Lubogosz i dalej...

A tu w stronę Śnieżnicy, Ćwilina i Mogielicy.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz